Honor 9 jest flagowcem. W związku z tym ma trudne zadanie. Musi przyciągnąć jak największe grono klientów. Przecież w tym segmencie jest wielu mocnych rywali (chociażby OnePlus 5). Czy Honor 9 jest w stanie to zrobić oraz czy warto go kupić? Tego dowiecie się w recenzji.
Honor 9 – parametry:
- 5,15-calowy wyświetlacz o rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli,
- ośmiordzeniowy procesor Kirin 960 (4x Cortex A73 2,4GHz + 4x Cortex A53 1,8GHz),
- 4 GB pamięci RAM,
- 64GB pamięci wewnętrznej,
- podwójny aparat – główny 12 Mpix z przysłoną f/2.2 i monochromatyczny 20 Mpix,
- przednia kamerka 8 Mpix f/1.9,
- dual SIM,
- LTE,
- GPS,
- WiFi,
- NFC,
- Bluetooth,
- USB typu C,
- skaner linii papilarnych,
- port podczerwieni (irda),
- 3.5 mm jack audio,
- bateria o pojemności 3200 mAh,
- wymiary: 147,3 x 70,9 x 7,45 mm,
- waga: 155 g,
- cena w momencie publikacji: ok. 2100 złotych.
WYGLĄD I JAKOŚĆ WYKONANIA
Honor 9 wygląda świetnie. Uważam, że prezentuje się nawet lepiej niż Huawei Mate 9 Pro, który jest jednym z najładniejszych urządzeń mobilnych obecnie dostępnych na rynku. Sądzę, że najciekawszym elementem Honora 9 jest obudowa wykonana z wielu warstw szkła, które pięknie załamują padające na nią światło. Przez co smartfon zwraca na siebie uwagę innych. Ponadto plecki mają zaokrąglone krawędzie, dzięki czemu urządzenie bardzo dobrze wpasowuje się w naszą dłoń (nasze palce nie muszą gimnastykować się, aby dotknąć górnego rogu ekranu). Owszem jest też druga strona medalu. Tył Honora 9 jest bardzo śliski, palcuje się jak szalony oraz kiedy położymy Honora na lekko pochyłej nawierzchni, smartfon potrafi się z niej powoli zsunąć.
Przód smartfona wygląda niemalże identycznie, jak ten z Galaxy S7, ale uważam to za zaletę, ponieważ front urządzenie prezentuje się bardzo elegancko (sądzę, że minimalnie lepiej niż w bliźniaczym modelu – Huawei’u P10) a w połączeniu z aluminiową ramką możemy mieć wrażenie, że korzystamy z telefonu co najmniej o tysiąc złotych droższego, ponieważ jakość materiałów oraz ich spasowanie jest na świetnym poziomie. Elementem, który dopełnia design Honora 9 jest podwójny aparat, który został umieszczony równo z taflą szkła.
Na froncie urządzenia, oprócz wyświetlacza, znajdziemy dotykowy przycisk home, dwa przyciski systemowe, diodę powiadomień, czujnik światła, przednią kamerkę, głośnik do rozmów telefonicznych. Z kolei na tylnym panelu umieszczono podwójny aparat (12 i 20 Mpix), wspomagany przez podwójną diodę doświetlającą LED, logo Honor. Lewa krawędź skrywa szufladkę ze slotem Dual SIM a równolegle do niego umieszczono przyciski głośności i zasilania. Na dole znajdziemy złącze słuchawkowe, USB typu C oraz mikrofon. Górna krawędź Mate 9 Pro skrywa port podczerwieni oraz mikrofon.
WYŚWIETLACZ
Honor 9 ma matrycę IPS o przekątnej 5,15 cala i rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli. Przekłada się to na 428 pikseli na cal. W praktyce oznacza to, że w codziennym użytkowaniu wszystkie czcionki są ostre i wyraźne. Nasycenie barw również jest na bardzo dobrym poziomie (jeśli komuś by ono nie odpowiadało, zawsze może dostosować je pod siebie w ustawieniach). Jasność ekranu może być regulowana ręcznie lub automatycznie. Jasność maksymalna jest na tyle wysoka, że nawet w słoneczny dzień wszystkie czcionki są widoczne. Z kolei jasność minimalna, pozwala na komfortowe korzystanie z urządzenia nocą. Smartfon posiada również filtr światła niebieskiego, dzięki czemu nasze oczy nie będą męczyły się nawet po długotrwałym korzystaniu z Honora.
Spis treści:
1. WYGLĄD I JAKOŚĆ WYKONANIA, WYŚWIETLACZ
2. UŻYTKOWANIE I SYSTEM, BATERIA