
Samsung Galaxy A5 (2016) wyglądem nawiązuje do Samsunga Galaxy S6. Ponadto jest świetnie wykonany oraz ma bardzo dobre podzespoły. To wszystko za około 1550 złotych. Czy takie połączenie ma same zalety czy też wady? Zapraszam do recenzji.
Specyfikacja Samsunga Galaxy A5 2016 (A510F):
- wyświetlacz Super AMOLED 5,2” 1920 x 1080 pikseli,
- ośmiordzeniowy procesor Exynos Octa 7580 1,6GHz z Mali-T720,
- Android 5.1.1 Lollipop,
- 2GB RAM,
- 16GB pamięci wewnętrznej,
- aparat 13 Mpix,
- kamerka 5 Mpix,
- LTE,
- GPS,
- NFC,
- WiFi,
- Bluetooth 4.1,
- port microUSB,
- 3.5 mm jack audio,
- akumulator o pojemności 2900 mAh,
- wymiary: 144,8 x 71 x 7,3 mm,
- waga: 155 g.
Wygląd i jakość wykonania
Smartfon wygląda świetnie. Dzięki szkle 2.5 D Gorilla Glass z przodu oraz z tyłu, smartfon przypomina urządzenia z najwyższej półki. Ponadto ekran oraz plecki A5 (2016) nie rysują się. Gorzej jest ze zbieraniem odcisków palców. Telefon strasznie palcuje się, dlatego trzeba go codziennie przecierać suchą szmatką, aby wyglądał, jak na elegancki smartfon przystało. Otaczająca ekran ramka wykonana jest z metalu. Całość jest bardzo dobrze spasowana. Nic nie trzeszczy, ani nie skrzypi.
Użytkowanie
Samsung bardzo dobrze leży w dłoni. Niestety jest troszeczkę śliski, dlatego po zakupie warto nabyć etui ochronne lub folię ochronną na tył. Umiejscowienie klawisza głośności, włącznika/blokady jest idealne. Dodatkowo w telefonie znajdziemy czytnik linii papilarnych. Działa on dość sprawnie. Jednak kiedy miałem wilgotne ręce, skaner odcisków palców nie potrafił odczytać moich linii papilarnych.
Ekran
Wyświetlacz ma przekątną 5,2” oraz rozdzielczość 1920 x 1080 pikseli. Daje to 424 pikseli na cal. Czcionki są ostre i czytelne. Wyświetlane kolory są żywe oraz naturalne. W telefonie zastosowano matrycę Super AMOLED. Umożliwia to komfortowe używanie A5 (2016) zarówno w słoneczny dzień jak i w nocy. Jasność można regulować automatycznie – dzięki czujnikowi natężenia światła lub manualnie. Dodatkowo w ustawieniach ekranu można zmienić tryb ekranu z adaptacyjnego na podstawowy (bardziej naturalne barwy, mniej nasycone), kino AMOLED (podniesiony kontrast i nasycenie) oraz zdjęcie AMOLED (w stosunku do kinowego nieco bardziej stonowany).
Wydajność
Sercem urządzenia jest ośmiordzeniowy procesor Exynos Octa 7580 o częstotliwości taktowania 1,6GHz z Mali-T720, 2GB RAM. Aplikacje uruchamiają się bardzo płynnie. Nawet najbardziej wymagające gry (np. Real Racing 3) nie są problemem dla Galaxy A5 (2016). W AnTuTu telefon wykręca ponad 41 000 punktów, a w Geekbench 3 ponad 3500 punktów. Jest to bardzo dobry wynik. Na dane użytkownik ma około 11 GB. To w zupełności wystarcza. Bateria ma pojemność 2900 mAh i jest niewymienna. Daje to około 2 dni normalnego użytkowanie. Jeśli telefonu używamy intensywnie to baterii wystarczy na około 6-7 godzin. Uważam to za dobry wynik.
Aparat
Samsung Galaxy A5 (2016) otrzymał 13-megapikselowy sensor z pojedynczą diodą doświetlającą LED. Aparat jest świetny. Zdjęcia robione nim są ostre oraz pełne żywych kolorów. Dodatkowo dzięki przysłonie f/1.9, przyzwoite fotki można robić też nocą. Autofocus jest bardzo szybki, istnieje też możliwość zablokowania go na danym obiekcie. Interfejs jest przejrzysty. Przy robieniu zdjęć możemy wybrać jeden z kilku trybów.
Przednia kamerka ma 5 megapikseli. Zdjęcia wykonywane nią dorównują wykonywanym przez przednie kamerki flagowców. Galaxy A5 2016 nagrywa wideo w jakości Full HD (30 kl/s) zarówno tylnym, jak i przednim obiektywem.
Podsumowanie
Samsung Galaxy A5 (2016) wygląda świetnie. Przy tym jakość materiałów nie odbiega od jakości materiałów zastosowanych w smartfonach klasy premium. A5 (2016) również ma bardzo dobre podzespoły. Jedynym minusem jest cena. Urządzenie kosztuje około 1550 złotych, ale myślę, że warto je za ten telefon wydać.