Skip to content

  • Strona główna
  • recenzje
  • komputery
  • smartfony
  • smartwache
  • systemy
  • tablety
  • Kontakt

techthink.pl

twoja dawka technologii

Home > Motorola Moto G7 Power – recenzja, test, opinia

Motorola Moto G7 Power – recenzja, test, opinia

Artur Blicharz 25 marca 2019 0

Tegoroczna rodzina Moto G skierowana jest do bardzo szerokiego grona odbiorców. Dzięki temu, że w jej skład wchodzą aż 4 modele, każdy może znaleźć telefon, dostosowany do swoich potrzeb. Do testów otrzymałem Moto G7 Power, którą na tle swoich moto-sióstr wyróżnia bateria o pojemności 5000 mAh. Jeśli jesteście ciekawi, jakie są moje wrażenia po miesiącu korzystania ze średniaka Motoroli, to zapraszam do recenzji.

 

Motorola Moto G7 Power – parametry:

  • 6,2″ wyświetlacz LCD Max Vision HD+ 19:9 (1570×720 px),
  • procesor Qualcomm Snapdragon 632,
  • 4 GB pamięci RAM,
  • 64 GB pamięci wewnętrznej,
  • aparat 12 Mpix f/2.0,
  • kamerka 8 Mpix f/2.2,
  • LTE,
  • GPS,
  • WiFi,
  • Bluetooth,
  • port USB typu C,
  • 3.5 mm jack audio,
  • skaner linii papilarnych,
  • Dual SIM,
  • bateria o pojemności 5000 mAh,
  • Android 9.0 Pie,
  • wymiary: 160.83 x 76 x 9.4 mm,
  • waga: 198 g,
  • cena w momencie publikacji: ok. 899 złotych.

 

 

 

WYGLĄD I JAKOŚĆ WYKONANIA

Wygląd urządzenia to kwestia osobista. Jednym Moto G7 Power przypadnie do gustu, innym już mniej. Według mnie nowa Motorola Moto G7 Power prezentuje się dobrze, ponieważ od wielu lat odpowiada mi stylistyka, którą Motorola stosuje w swoich urządzeniach. Dzięki niej, telefon wygląda masywnie, solidnie oraz (co najważniejsze) wyróżnia się na tle konkurentów. Poza tym w Moto G7 Power znajdziemy wszystko to, co powinno znaleźć się w telefonie ze średniej półki z 2019 roku, czyli Notch, wyświetlacz, który zajmuje prawie cały przedni panel oraz szklane wykończenie tyłu. Warto również dodać, że podobnie jak w każdej innej Motce, również w G7 Power znajdziemy kilka smaczków stylistycznych jak np. skaner linii papilarnych z zatopionym logiem Moto czy chropowate wykończenie przycisku do włączania/wyłączania urządzenia.

Jeśli chodzi o jakość wykonania, to również jest dobrze (jak na tą półkę cenową to nawet bardzo dobrze). Zarówno z przodu jak i z tyłu znajdziemy szklane wykończenie, które jest dosyć odporne na zbieranie rys. Jeśli chodzi o wyprofilowanie tylnego panelu, to mogłoby być lepiej – leży niepewnie w dłoni. Co prawda w tej sytuacji na pomoc przychodzi dodawane do zestawu gumowe etui, które poprawia chwyt urządzenia, jednak z drugiej strony powiększa jego gabaryty (swoją drogą i tak już nie najmniejszego urządzenia). Tak jak w większości nowych telefonów, również tutaj jednoręczna obsługa telefonu graniczy z cudem.

Ceneo.pl

Przejdźmy do rozmieszczenia elementów na obudowie. Na froncie urządzenia, oprócz wyświetlacza, znajdziemy: głośnik do rozmów i multimediów, kamerkę, logo Motorola oraz serię czujników. Na prawym boku zamontowano klawisze głośności oraz przycisk do włączania/wyłączania urządzenia. Na równoległej krawędzi umieszczono tackę, na której znalazło się miejsce na slot dual SIM – możemy mieć dwie karty nanoSIM i kartę pamięci microSD. Na górnej krawędzi znajdziemy mikrofon oraz wejście słuchawkowe mini jack. Na dole umieszczono złącze USB typu C oraz kolejny mikrofon. Na tylnym panelu zobaczymy aparat fotograficzny z diodą doświetlającą LED i czytnik linii papilarnych z zatopionym logiem Moto.

 

 

 

 

WYŚWIETLACZ

Moto G7 Power została wyposażona w wyświetlacz IPS o przekątnej 6,2” i rozdzielczości 1570×720 pikseli, 19:9, co daje zagęszczenie na cal na poziomie 279 ppi. Niskie zagęszczenie pikseli da się odczuć – bardziej wprawne oko zauważy poszarpane ikonki. Poza tym jednym mankamentem, wyświetlacz pokazał mi się z dobrej strony. Kąty widzenia są bardzo dobre. Na nasycenie barw również nie mogę narzekać (możemy je dostosować dzięki trybowy koloru – standardowy lub jaskrawy). Oprócz tego niska jasność minimalna oraz wysoka jasność maksymalna zapewnia komfortowe korzystanie z telefonu w każdych warunkach. Za przyjemne użytkowanie urządzenia nocą, odpowiada podświetlenie nocne, czyli nic innego jak filtr światła niebieskiego.

 

 

 

 

Spis treści:

1. WYGLĄD I JAKOŚĆ WYKONANIA, WYŚWIETLACZ

2. UŻYTKOWANIE I SYSTEM, BATERIA

3. APARAT, PODSUMOWANIE

 

Strony: 1 2 3

Posted in recenzje, smartfony
Tagged Android, Moto G7, Motorola, Motorola Moto G7 Power, recenzja
Previous Post: Samsung Galaxy Note 9 – recenzja, test, opinia
Next Post: LG G7 ThinQ – recenzja, test, opinia

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się
  • Kanał RSS z wpisami
  • Kanał RSS z komentarzami
  • WordPress.org

Copyright © 2021 techthink.pl. Powered by WordPress and Stargazer.

This website uses cookies to improve your experience. We'll assume you're ok with this, but you can opt-out if you wish.Accept Read More
Privacy & Cookies Policy